Edukacja Na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim w Olsztynie ukończył politologię i nauki społeczne. Obecnie jestem doktorantem na Wydziale Nauk Politycznych Akademii Humanistycznej w Pułtusku. Jest również absolwentem Szkoły Liderów Politycznych i Społecznych oraz Szkoły Praw Człowieka przy Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka. Działalność "Przez wiele lat współpracowałem jako konsultant kilkunastu organizacji praw człowieka w Polsce i za granicą. Jestem ekspertem unijnym w sprawach antydyskryminacyjnych. Byłem członkiem Rady Programowo-Konsultacyjnej przy Pełnomocniku Rządu ds. Równego Statusu Kobiet i Mężczyzn, doradcą wicepremier Izabeli Jarugi-Nowackiej" - pisze na swojej stronie Biedroń. Podkreśla, że jest również pomysłodawcą, współzałożycielem i wieloletnim prezesem Kampanii Przeciw Homofobii. Działa również w Instytucie Podkarpackim (rozwój społeczeństwa obywatelskiego), Fundacji "Trans-fuzja", stowarzyszeniu "Pracownia Różnorodności" i "Fundacji im. Izabeli Jarugi Nowackiej". Nowy prezydent Słupska jest również autorem książki "Tęczowy elementarz" i należy do rady konsultacyjnej LGBTI Initiative przy Open Society Foundation w Budapeszcie. Przedstawia się również jako publicysta. Wymienia, że pisał dla "Dziennika", "Trybuny", "Gazety Wyborczej", "Rzeczpospolitej", "Polityki". Kariera polityczna "9 października 2011 roku zostałem wybrany na posła ziemi słupsko-gdyńskiej z listy Ruchu Palikota, otrzymując prawie 17 tys. głosów. Jestem wiceprzewodniczącym klubu poselskiego Ruchu Palikota. Jestem także wiceprzewodniczącym Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka oraz członkiem Komisji Spraw Zagranicznych" - wylicza. Równość, wolność, postęp "Wszystkie obywatelki i obywatele powinni mieć możliwie równe szanse realizacji swojej wizji dobrego życia" - postuluje na swojej stronie Biedroń. "W dzisiejszej Polsce polityka ta powinna być realizowana w czterech obszarach: gwarancji równego traktowania kobiet i mężczyzn, edukacji (równość szans), bardziej solidarnego (biorąc pod uwagę niemożność utrzymania obecnego ZUS) państwowego systemu emerytalnego, oraz bardziej sprawiedliwego systemu ochrony zdrowia" - tłumaczy. Zwraca również uwagę na kwestię wolności, postępu i pracy. "Nie możemy i nie chcemy pozostać rezerwuarem taniej siły roboczej. Nie możemy, ponieważ według wszystkich prognoz demograficznych będzie nas coraz mniej. Nie chcemy - bo taniość siły roboczej jest synonimem biedy, ogranicza rozwój rynku wewnętrznego i sprawia, że pracujemy na innych, a nie na siebie" - wyjaśnia. Źródło: Oficjalna strona Roberta Biedronia