Mężczyzna wykładał na kilku wydziałach, zajmował się m.in. chemią. - Uczelnia nie udziela jednak na jego temat bliższych informacji, zasłaniając się tajemnicą prowadzonego postępowania. Sprawa jest objęta tajemnicą ABW, więc nic w tej sprawie nie mogę powiedzieć - usłyszał na UR reporter RMF FM Maciej Grzyb. Wiadomo także, że podejrzany nie był wcześniej karany. W śledztwie pojawiają się wątki nacjonalistyczne. Wzorem dla aresztowanego mężczyzny był norweski terrorysta Anders Breivik. Jego ideologia była dopasowana do polskiej rzeczywistości. Jak tłumaczył służbom, chciał przeprowadzić zamach, bo nie zgadzał się ze sposobem uprawianej w Polsce polityki. Jego zdaniem działające w Polsce partie i prezydent szkodzą państwu. Według naszych ustaleń, podejrzany działał sam, nie był powiązany z żadną partią czy ugrupowaniem.