Na razie kierowca trafił na 48 godzin do policyjnego aresztu. Będzie tam przesłuchiwany. Mężczyzna ma obrażenia nóg. Jego stan po wypadku powoli się poprawia. W najcięższym stanie cały czas jest 8-miesięczna dziewczynka, która została przetransportowana do szpitala w Poznaniu. W szpitalu w Pile z kolei wciąż jest jej mama, która - jak usłyszał reporter RMF FM - ma obrażenia wewnętrzne. Najlepiej czuje się jej druga, 9-letnia córka. Ona opuściła już szpital. Z informacji, które otrzymał reporter RMF FM od strażaków wynika, że samochody nie zderzyły się w czasie zawodów. Płyta lotniska przy Koszalińskiej w Pile często jest wykorzystywana przez tych, którzy chcą ścigać się samochodami dla treningu. Poszkodowane osoby były więc tam zapewne przypadkowo - być może na spacerze. (mal) Michał Dobrołowicz