W Świątyni Opatrzności Bożej odbyły się uroczystości pogrzebowe Ryszarda Kaczorowskiego. To powtórny pochówek ostatniego prezydenta RP na uchodźstwie po skandalicznej zamianie ciał ofiar katastrofy pod Smoleńskiem. Mszę świętą odprawił metropolita warszawski kardynał Kazimierz Nycz. Minister "ćwierka" W momencie, gdy w Świątyni Opatrzności Bożej trwała modlitwa, minister spraw zagranicznych "ćwierkał" w internecie. "I wybuch, i rzekome polecenie zejścia na 50 m - to wszystko są kłamstwa smoleńskie" - to ostatni wpis Radosława Sikorskiego. Dalej link do artykułu. Wcześniej - również w trakcie pogrzebu Ryszarda Kaczorowskiego - szef dyplomacji pochylił się nad Mittem Romneyem i patriarchą Moskwy i całej Rusi - Cyrylem. RMF24 zwraca uwagę na fakt, że drugi pogrzeb Ryszarda Kaczorowskiegomusiał się odbyć, ponieważ ówczesny wiceminister spraw zagranicznych Jacek Najder, zastępcą Radosława Sikorskiego, potem awansowany na stanowisko ambasadora Polski przy NATO, pomylił się przy identyfikacji. Co prawda przeprosił w mediach, ale na osobiste przeprosiny rodziny się nie zdobyli. Kancelaria Prezydenta nie chciała powiedzieć dziennikarce RMF FM Agnieszce Burzyńskiej, gdzie jest w tej chwili Bronisław Komorowski. Rzeczniczka prezydenta poinformowała jedynie sms-em, że "jest dokładnie tak, jak przed dwoma laty: na mszy pogrzebowej obecna jest pierwsza dama i szef kancelarii". Ekshumacje Dwa tygodnie temu ekshumowano Ryszarda Kaczorowskiego. Nad ranem 22 października na terenie Świątyni Opatrzności Bożej przeprowadzono ekshumację ciała ostatniego prezydenta RP na uchodźstwie. Równocześnie na Powązkach ekshumowano drugą ofiarę katastrofy smoleńskiej. Zwłoki obu ofiar zostały przewiezione do Katedry Medycyny Sądowej Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie, gdzie poddano je badaniu tomografem komputerowym. Później ciała przetransportowano do Zakładu Medycyny Sądowej we Wrocławiu. 30 października Szef Wojskowej Prokuratury Okręgowej w Warszawie, prok. Ireneusz Szeląg, potwierdził informacje reporterów RMF FM, że ciała ofiar katastrofy smoleńskiej zamieniono. Przy identyfikacji ciała Ryszarda Kaczorowskiego - jak ujawnił płk Szeląg - pomylił się ówczesny wiceminister spraw zagranicznych Jacek Najder. Przesłuchany w toku postępowania jako świadek zeznał, że na sto procent rozpoznał prezydenta Kaczorowskiego. Ja nie miałem zaszczytu osobiście poznać pana prezydenta - znałem go jedynie ze zdjęć. Powiem państwu, że - zapoznając się z dokumentacją fotograficzną przed zamknięciem trumny - ja się też pomyliłem - stwierdził szef WPO. Agnieszka Burzyńska, Edyta Sienkiewicz