W raporcie stwierdzono także, że wiceminister naraził się szczególnie wdrażaniem nowego systemu egzaminów na prawo jazdy i wprowadzaniem nowego wzoru zaświadczeń dla kierowców przewożących niebezpieczne towary. Z winy resortu obie sprawy się ślimaczyły, przeciągały, albo towarzyszyło im zamieszanie, bałagan i dezorientacja.Kontrola nie wykazała jednak niczego, co skłoniłoby kontrolujących do złożenia zawiadomienia w prokuraturze. Odwołany ze stanowiska w czerwcu Jarmuziewicz mógłby więc już spokojnie cieszyć się mandatem poselskim, gdyby nie fakt, że CBA zainteresowało się jego oświadczeniami majątkowymi i dało o swym zainteresowaniu znać prokuratorom. Konrad Piasecki