Wczorajsze poszukiwania trwały do zmroku. W rejonie wraku, około 7 mil morskich na południe od Helu pływały cztery łodzie ratownicze. Do akcji wysłano też śmigłowiec, ale obserwacja z powietrza nic nie dała i wrócił on już do bazy. Mężczyźni mieli zejść do wraku statku Franken. Pomoc wezwał mężczyzna, który na ich wynurzenie czekał na łodzi.