Oszacowanie, ile będzie trzeba wydać pieniędzy na przywrócenie ponad połowy sądów, jest już trudniejsze. Wymiana tablic i pieczęci to koszt w wysokości około 14 tysięcy na sąd. W skali 41 przywracanych placówek to około 600 tysięcy, choć - jak mówi rzeczniczka resortu sprawiedliwości - niekoniecznie - Tablice, które wcześniej były, będzie można po prostu przykręcić. I pieczęcie też wyjąć z szafy oraz piwnic - i na nowo używać - mówi rzeczniczka resortu sprawiedliwości. Koszty jednak wzrosną i tak, bo prezesi, kierownicy i księgowi odtworzonych sądów muszą otrzymać po kilkaset złotych dodatku miesięcznie. To zaś da minimum 600 tysięcy rocznie. Ile zapłaciliśmy za reformę Gowina? Przypomnijmy, że wyniku reorganizacji przeprowadzonej w ramach reformy Gowina, w wydziały zamiejscowe zostało przekształconych 79 sądów. Koszt jednorazowy tej operacji wynosił milion sto tysięcy złotych. To oczywiście suma bez kosztów dojazdów i przenoszenia spraw - często dość daleko. Rzeczniczka resortu podkreśla jednak, że reforma wiązała się też z zaoszczędzeniem podobnej sumy na dodatkach dla sędziów, którzy przestali być prezesami zniesionych sądów. Tomasz Skory