Najwięcej skarg dotyczy kłopotów z dostępem do dokumentacji medycznej oraz dostępem do leków i szczepień. Wśród nich są także sygnały o problemach z uzyskaniem informacji, gdzie pacjent może liczyć na pomoc w związku z zamknięciem przychodni. Rzecznik praw pacjentów już wszczęła 63 postępowania dotyczące naruszenia praw pacjentów. Krystyna Kozłowska poinformowała, że takie postępowania mogą się skończyć karami dla lekarzy. - Te kary są do 500 tysięcy złotych, jeśli świadczeniobiorca nie odstąpi od tego typu praktyk - powiedziała. Jak dodała, nie jest wykluczone wszczęcie kolejnych co najmniej 14 postępowań. Wczoraj przedstawiciele Porozumienia Zielonogórskiego osiągnęli porozumienie z ministerstwem zdrowia i otworzyli swoje gabinety. Od początku 2015 roku większość przychodni podstawowej opieki zdrowotnej medyków zrzeszonych w Porozumieniu Zielonogórskim było nieczynnych. Punktami spornymi były m.in. nowe obowiązki lekarzy rodzinnych związane z wejściem w życie pakietu onkologicznego oraz sposób finansowania POZ. Według informacji przedstawionych przez MZ w poniedziałek, umowy z NFZ na 2015 r. podpisało 85 proc. lekarzy. (j.) Krzysztof Zasada CZYTAJ TAKŻE NA RMF24.PL