Eurodeputowani chcą zawetować unijny budżet, który daje Polsce ponad 105 miliardów euro. W środę przegłosowali rezolucję wzywającą do odrzucenia go. Pojawiło się więc ryzyko, że Polska może stracić część wywalczonych już funduszy. Korespondentka RMF dowiedziała się, że eurodeputowani dostali informacje o tym, ile każdy z krajów otrzymuje w nowym budżecie. Suma dla Polski była zaznaczona na czerwono, co sugeruje, że właśnie ona mogłaby się zmniejszyć. Mimo niepokojącej sytuacji premier Tusk nie ma wątpliwości, że negocjacje z europarlamentem zakończą się happy endem. - Akurat w tej sprawie śpię absolutnie spokojnie - mówił dziennikarzom. Co znamienne, nie powtórzył tych słów w rozmowie z Martinem Schulzem. - Mamy bardzo przyjacielskie relacje, ale nic mi takiego nie powiedział - ujawnił pytany przez Katarzynę Szymańską-Borginon przewodniczący europarlamentu. Poradził też premierowi Tuskowi, by zaangażował się w wypracowanie kompromisu, jeżeli chce być pewny przyjęcia budżetu.