Z ustaleń korespondentki RMF FM wynika, że rozmowa Szydło i Timmermansa była dosyć ostra, przebiegała w napiętej i nerwowej atmosferze. Komisarza nie przekonały nowe propozycje rządu w sprawie rozwiązania konfliktu wokół Trybunału Konstytucyjnego i obstawał przy swoim. Jak dowiedziała się dziennikarka stacji, Timmermans zapewnił, że opinia dotycząca praworządności w Polsce będzie poufna. Ma zostać przekazana tylko naszemu rządowi i nie zostanie opublikowana. Timmermans miał powiedzieć premier Szydło, że opinia nie rozpocznie kolejnego etapu procedury, ale będzie jedynie elementem prowadzonego dialogu. To jednak tylko zapewnienia. Krytyczna opinia na temat praworządności to już przedsionek do kolejnego etapu procedury, czyli rekomendacji. Jeżeli rząd się do nich nie dostosuje, to Bruksela może wnioskować o odebranie Polsce głosu w radach Unii. To byłaby już jednak ostateczność - czytamy na stronie RMF24. (mn) Katarzyna Szymańska-Borginon