"Nocne Wilki" twierdzą, że pozew do końca tego tygodnia trafi do jednego z warszawskich sądów. Rosjanie skompletowali już dokumentację związaną z odmową wjazdu, wynajęli również specjalistów w dziedzinie prawa międzynarodowego, którzy mają reprezentować ich przed polskim wymiarem sprawiedliwości. Skarżą się m.in. na odmowę wjazdu, anulowanie wizy jednemu z uczestników rajdu i uznanie jednego z członków klubu za osobę niepożądaną w Unii Europejskiej. Dodatkowo chcą odszkodowania za koszty poniesione w związku z rajdem, który przerwano na polskiej granicy. Przedstawiciele "Nocnych Wilków" nie wykluczają również skargi do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka. Krzysztof Zasada