Strażacy jechali do pożaru lasu. Kobietę na rowerze mijali na drodze gminnej między Żmigrodem a Węglewem. "Tam doszło do tragedii" - mówi bryg. Dariusz Zajączkowski. "Przy mijaniu rowerzystki odpiął się sprzęt w samochodzie, w ten sposób, że strażacy tego nawet nie widzieli i pojechali dalej do zdarzenia" - tłumaczy Zajączkowski. Po dojeździe na miejsce strażacy zostali wezwani do wypadku. Gdy dojechali, dowiedzieli się, że to z ich wozu odpadł sprzęt. "Ze wstępnych ustaleń wynika, że doszło do tragicznego wypadku" - mówił reporterowi RMF FM rzecznik dolnośląskiej policji Wojciech Jabłoński. Na miejscu pracowała grupa dochodzeniowo-śledcza i prokurator. Strażacy byli trzeźwi. Okoliczności tragedii będą wyjaśniać teraz śledczy. <a href="http://www.rmf24.pl/tylko-w-rmf24/bartek-paulus" target="_blank">Bartek Paulus</a>