Do tej pory w regionie łódzkim wykryto 49 przypadków zarażenia wirusem typu A/H1N1. W najcięższym stanie są: 4- i 6-miesięczni chłopcy, którzy walczą o życie na oddziale intensywnej terapii w łódzkim szpitalu Centrum Zdrowia Matki Polki. Dzieci nie mogą oddychać samodzielnie i są nieprzytomne. Lekarze podają chłopcom antybiotyki. W Łódzkiem szaleje wirus grypy sezonowej Także zwykła grypa zatacza coraz szersze kręgi w Łódzkiem. Od początku sezonu (tj. od 1 października 2012 r.) grypę oraz infekcje grypopodobne stwierdzono u ponad 65 tysięcy osób. To oznacza, że chorych jest niemal trzykrotnie więcej, niż w ubiegłym roku. Widać też, że styczeń jest wyjątkowo trudny, bo znacznie wzrosła liczba chorych z wirusem grypy lub z chorobami grypopodobnymi. W ciągu tygodnia od 8 do 15 stycznia w Powiatowych Stacjach Sanitarno-Epidemiologicznych w Łódzkiem zgłoszono niemal 17 tysięcy zachorowań. W związku z ponad 10-krotnym wzrostem zachorowań szpitale ograniczyły odwiedziny u pacjentów. Chorych nie można odwiedzać w Tomaszowskim Centrum Zdrowia od 4 stycznia 2013 r. do odwołania. Zakaz odwiedzin jest także na oddziałach: pediatrycznym, neonatologicznym i ginekologiczno-położniczym szpitala Wojewódzkiego im. Jana Pawła II w Bełchatowie.