Wiadomo, że dróżnik był trzeźwy. - Miał wszystkie niezbędne kwalifikacje, przeszedł wymagane szkolenia, miał ważne badania - mówił wczoraj prokurator Dariusz Ślepokura. Postępowanie w sprawie tragedii prowadzi Prokuratura Rejonowa w Grodzisku Mazowieckim. De facto śledztwo jest już prowadzone, choć formalna decyzja o jego wszczęciu zapadnie dziś. W poniedziałek przez kilka godzin w miejscu, gdzie doszło do wypadku, prowadzone były oględziny z udziałem biegłego. W momencie kiedy doszło do tragedii na przejeździe była gęsta mgła. Zabezpieczono wszystkie materiały, które pozwolą wyjaśnić przyczyny wypadku. Najświeższe informacje o sytuacji na drogach na Twitterze Poinformuj nas o sytuacji na drogach, prześlij zdjęcia! Sprawdź na bieżąco - utrudnienia na drogach w całej Polsce! Przejazd, na którym doszło do wypadku, miał najwyższą możliwą kategorię bezpieczeństwa - tzw. kategorię A, co oznacza, że były na nim rogatki, a ruchem sterował dróżnik.