Zbigniew Rau, z którym rozmawiał nasz reporter nie zaprzecza tej informacji i tylko się uśmiecha. Twierdzi, że jest na wakacjach i już wiele razy był przymierzany do tej funkcji. Z naszych informacji wynika, że obecnie jest on numerem jeden w wyścigu do kierowania polską dyplomacją. Rau obecnie jest posłem Prawa i Sprawiedliwości, szefem sejmowej Komisji Spraw Zagranicznych. Jak zapowiada premier, następcę Czaputowicza mamy poznać do końca tego tygodnia, najprawdopodobniej jutro. Wtedy też poznamy nazwisko nowego ministra zdrowia, który zastąpi Łukasza Szumowskiego. W spekulacjach najczęściej padają nazwiska byłego marszałka Senatu Stanisława Karczewskiego, byłego wicemarszałka Grzegorza Czeleja, który występuje ostatnio w mediach w związku ze startem produkcji polskiego leku na COVID-19, oraz nazwisko Grzegorza Gieleraka. To profesor medycyny, generał i szef Wojskowego Instytutu Medycznego, gdzie leczy się Jarosław Kaczyński. Rezygnacja Czaputowicza Jak poinformowało Ministerstwo Spraw Zagranicznych, Jacek Czaputowicz złożył w czwartek na ręce premiera rezygnację ze stanowiska ministra spraw zagranicznych. Jacek Czaputowicz był szefem MSZ-u od 9 stycznia 2018. "Minister wcześniej stwierdził, że po wyborach prezydenckich jest dobry moment na zmianę na czele polskiej dyplomacji oraz wyraził przekonanie, że jego następca będzie kontynuował dotychczasową linię i sprzyjał dalszemu umocnieniu pozycji Polski na arenie międzynarodowej" - dodało MSZ. To kolejna rezygnacja w rządzie w ostatnich dniach. Serię dymisji rozpoczął wiceminister zdrowia Janusz Cieszyński. Rezygnację złożyła też wiceminister cyfryzacji Wanda Buk. Dzień później z funkcji zrezygnował minister zdrowia Łukasz Szumowski. Krzysztof Berenda Opr. Arkadiusz Grochot Czytaj na stronie RMF24.pl