Jak ustalił dziennikarz RMF FM, zatrzymana kobieta to 25-latka mieszkająca w Gdańsku. Według nieoficjalnych informacji reportera, policjanci dotarli do niej w piątkowy wieczór, a badania genetyczne potwierdzić miały, że trop był właściwy - kobieta rzeczywiście urodziła to dziecko. To, co działo się dalej, wciąż jest ustalane. Policja przyznaje, że kobieta może usłyszeć zarzut dzieciobójstwa. Według nieoficjalnych ustaleń dziennikarza RMF FM dziecko urodziło się od kilku do kilkunastu dni temu. Lekarze, którzy zbadali zatrzymaną kobietę nie mieli w tej kwestii żadnych wątpliwości. Ustalenia wskazują też na to, że dziecko urodziło się w domu. Matka, po zatrzymaniu miała w tej kwestii przedstawiać różne, niespójne wersje. Podejrzenia w tej sprawie budzi też fakt, że do rodzącej kobiety nie wezwano pogotowia, a ona sama nie zgłosiła się do szpitala. Fakt odnalezienia kobiety to duży sukces policji. Kilka lat temu, podobnej sprawy w Gdańsku nie udało się rozwikłać. (łł) Kuba Kaługa