Na szczęście nikomu nic się nie stało. Pilot szybko i odpowiednio zareagowała, zmieniła kierunek lotu, bo tego wymaga procedura. Jak ustalił reporter RMF FM, do zdarzenia doszło po godzinie 17, kiedy śmigłowiec wracał z misji ratunkowej. Zdarzeniem zajmie się wewnętrzna komisja. Sprawa może zostać też zgłoszona policji. Namierzenie sprawcy będzie jednak trudne. Wiadomo tylko, że wiązka lasera była skierowana z okolic Marek lub Ząbek.To już kolejny taki bardzo niebezpieczny incydent w ostatnich miesiącach. Załoga LPR została oślepiona laserem także we wrześniu. Najbardziej poszkodowany został wówczas lekarz, który doznał uszkodzenia wzroku i tymczasowo musiał zawiesić pracę w Lotniczym Pogotowiu Ratunkowym. Patryk Michalski