Do pierwszego wycieku doszło na terenie oczyszczalni ścieków w Tychach. Do wypadku doszło podczas prac budowlanych. Dwaj mężczyźni prawdopodobnie zajmowali się spawanie, kiedy zapalił się gaz. Szczegóły nie są znane. Obaj poszkodowani zostali przewiezieni do Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich. Do innej groźnej sytuacji doszło w Biesku-Białej. Na terenie zakładu produkcyjnego przy ul. Wyzwolenia pracownicy wyczuli silny zapach gazu wydobywającego się ze studzienek kanalizacyjnych. Ewakuowano 270 osób. Na miejscu jest siedem zastępów strażaków i pluton chemiczny. Nie wiadomo jaka jest przyczyna wycieku gazu. Nicole Makarewicz