Ogień pojawił się w komorze silnika. Pasażerowie szybko ewakuowali się z pojazdu. Kierowca najpierw sam próbował gasić pożar, został on jednak opanowany dopiero przez strażaków. Tym razem palił się nie Solaris, a stary Jelcz. To już drugi płonący pojazd w Warszawie w tym miesiącu.