Podsumowanie właściwie wszystkich punktów audytu kończy się sformułowaniami typu „nie stwierdzono nieprawidłowości albo brak istotnych uchybień”. Warto przypomnieć powody odwołania prezesów stadnin - wymieniano między innymi konstruowanie umów z partnerami zagranicznymi w taki sposób, że nie zabezpieczały interesów polskich podmiotów i ograniczały możliwości dochodzenia roszczeń. Chodziło między innymi o umowy dzierżawy koni. Z audytu wynika, że w tym zakresie nie było nieprawidłowości.Stadnina w Michałowie pod kierownictwem Jerzego Białoboka dobrze prowadziła też księgi i rachunkowość oraz prawidłowo składała sprawozdania z działalności. To wszystko może podważać zasadność odwołania Białoboka.Z informacji reportera RMF FM Pawła Balinowskiego wynika natomiast, że podobny audyt przeprowadzony w Janowie Podlaskim wykazał, że wiele aspektów zarządzania tamtą stadniną było niezgodne z przepisami. (mpw) Paweł Balinowski