Właściciele escape roomów liczą na to, że rozpoczęte właśnie kontrole straży pożarnej w ich obiektach przyczynią się do poprawy bezpieczeństwa graczy. "Wstrząśnięci rozmiarami nieszczęścia, wyrażamy nadzieję, że zapowiedziane działania Straży Pożarnej przyczynią się do poprawy bezpieczeństwa graczy i zapobiegną powtórzeniu się podobnej tragedii w przyszłości" - napisano. W oświadczeniu zapewniono też o gotowości współpracy z organami państwa. Jednocześnie przedsiębiorcy napisali, że łączą się w bólu z rodzinami nastolatek, które zginęły w Koszalinie. Do tragicznego pożaru doszło w piątek w Koszalinie, w escape roomie przy ulicy Piłsudskiego. Zginęło tam pięć 15-letnich dziewczyn, które brały udział w imprezie urodzinowej. W ciężkim stanie do szpitala trafił pracownik lokalu.PRZECZYTAJ OŚWIADCZENIEOpracowanie: Krzysztof Zasada, Adam Zygiel