Strzał padł po godzinie 9. na ul. Grunwaldzkiej między dwoma niewielkimi blokami. 33-letni Dariusz T. został zraniony w klatkę piersiową w okolicach serca. W ciężkim stanie trafił do szpitala w Płońsku, lekarzom nie udało się go uratować. Jak dowiedział się reporter radia RMF FM Paweł Balinowski, tuż przed śmiercią 33-latek ujawnił osobie, która udzielała mu pomocy, tożsamość sprawcy. Mężczyźni znali się, obydwaj byli notowani przez policję, a tragiczne w skutkach wydarzenia były prawdopodobnie wynikiem porachunków między nimi. Funkcjonariusze czekają wciąż na wyniki sekcji zwłok 33-latka, by dowiedzieć się, z jakiej broni i z jakiej odległości oddano śmiertelny strzał. Broni tej do tej pory nie odnaleziono. (e) Grzegorz Kwolek