Odpowiedź wskazująca na to, że prezydent "być może wypoczywa" była o tyle ciekawa, że na początku rozmowy Błażej Spychalski sugerował, że Andrzej Duda jest bardzo zajęty. Wtedy Błażej Spychalski był pytany o to, dlaczego prezydent nie spotkał się z protestującymi wczoraj rolnikami, którzy domagali się rozmowy z głową państwa. Rzecznik stwierdził, że spotkanie nie było możliwe, ze względu na napięty grafik Andrzeja Dudy. "Proszę pamiętać, że informacja o tym, że protestujący będą chcieli się spotkać z panem prezydentem pojawiła się zdaje się dzień czy dwa dni wcześniej" - mówił rzecznik prezydenta" - wskazywał sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta RP. Zaborski przypomniał ten fakt rzecznikowi i zapytał, czy prezydent jest obecnie w pracy, czy odpoczywa? " Tak jak mówię, to jest praca ciągła. Tu nie ma tak, że prezydent ma urlop. Prezydent Rzeczpospolitej Polskiej nie ma urlopu". Na wypowiedzi Spychalskiego od razu zareagował Michał Kołodziejczak, lider strajku rolników. "Czyli jednak zdrajca wsi?? Wczoraj nasz przedstawiciel został poinformowany że #PAD jest bardzo zajęty i stąd jego nieobecność w pałacu a co za tym idzie brak kontaktu z ludem ze wsi... chyba że nowy rzecznik taki słaby i nie potrafi się wysłowić..." - napisał na Twitterze.