Na razie wiadomo, że pracownicy inspekcji weterynaryjnej w piątek będą blokować m.in. trasę krajową numer 22 na Pomorzu. Nie ukrywają jednak, że blokady odbędą się również w innych ważnych miejscach i będą uciążliwe dla kierowców. Piątkowe blokady są efektem zaostrzenia trwającego już od kilku miesięcy protestu. Mimo przeciągających się rozmów z resortem rolnictwa, pracownicy inspekcji twierdzą, że nie usłyszeli żadnych konkretów. Znowu utknęliśmy w martwym punkcie. A nawet nastąpiło cofnięcie - mówi Sara Meskel ze związku zawodowego pracowników inspekcji. - Na podwyżki potrzeba 40 milionów złotych. Do uzupełnienia jest też ponad 300 wakatów w całym kraju - dodaje. Jeśli blokady tras okażą się nieskuteczne, inspektorzy zapowiadają głodówkę. Ich zdaniem zgłosiło się już 30 chętnych osób. Paweł Balinowski