Zeszłoroczny wynik aukcji nie jest dobry, zwłaszcza jeśli porównamy go z ostatnim, przed głośną wymianą prezesów prestiżowych stadnin koni arabskich. W 2015 roku uzbierano ponad 16 milionów złotych, czyli 10 razy więcej. Potem zyski gwałtownie spadły. Nie inaczej było tym razem. Organizacja samej imprezy przyniosła ponad 175 tysięcy złotych strat, nadrobionych sprzedażą koni, choć tu też były problemy. Pół miliona przepadło, bo zawiedli klienci, którzy nie zapłacili za dwa konie. I choć ostatecznie organizatorzy Pride of Poland są na plus, to ten plus jest bardzo niewielki - komentuje reporter RMF FM.W roku 2015 konie zostały sprzedane za 4 miliony 595 tysięcy euro, w tym Pepita za 1 milion 400 tysięcy euro. W roku 2017 13 koni z hodowli państwowych sprzedanych zostało za 549 tysięcy. 2 klaczy - za 125 tysięcy - właściciele nie odebrali. Zatem zamiast tej kwoty, 4 tysiące euro wadium trafiło do stadniny. Paweł Balinowski