Niestety, dramat jest jeszcze większy, niż do tej pory sądzono. Nie, jak do tej pory mówiono - sześć, a dwa razy więcej ofiar pożaru to dzieci. Na liście osób, które zginęły, są maluchy w wieku trzech lat, a także starsze dzieci - do szesnastu lat. Jak dowiedział się reporter RMF FM od osób związanych ze śledztwem, wszystko wskazuje na to, że bezbronne dzieci ginęły w płomieniach, w zadymionych pomieszczeniach, nie wiedząc, gdzie uciekać. Ciała zostały przewiezione do Zakładu Medycyny Sądowej w Szczecinie. Tam będzie trwała identyfikacja. Niestety, to potrwa. Na razie pobierane są materiały genetyczne od bliskich ofiar. Pogrzeby odbędą się być może dopiero za kilka tygodni. W szpitalach w Kamieniu Pomorskim, Gryficach i Szczecinie pozostaje nadal 15 rannych. Życiu dwunastu osób nic nie zagraża.