Podsekretarz stanu Marcin Przydacz przekazał ambasadorowi Siergiejowi Andriejewowi, że zarówno treść jak i samo postawienie w Smoleńsku tablic nie zostało uzgodnione ze stroną polską. Polski MSZ oczekuje w tej sprawie na wyjaśnienia ze strony Rosji oraz - jak mówi komunikat naszego MSZ wprost - usunięcia tych tablic oraz niezwłocznego wprowadzenia w życie polsko-rosyjskich uzgodnień, dotyczących budowy pomnika ofiar na miejscu katastrofy. Warto zwrócić uwagę na to, że polski MSZ zareagował na ustawienie tablic niemal natychmiast - we wtorek, a więc dzień po ich pojawieniu się w Smoleńsku. Tego samego dnia, a więc w poniedziałek prace na smoleńskim lotnisku Siewiernyj, gdzie przechowywane są od dziewięciu lat szczątki polskiego tupolewa zaczęła grupa polskich prokuratorów. Tablice przedstawiające rosyjską ocenę przyczyn katastrofy zostały umieszczone na terenie prywatnym. Ustawiła je tam rosyjska "Fundacja Pomocy w Pojednaniu Narodów Uczestniczących w Konfliktach Wojskowych". Malwina Zaborowska, Tomasz Skory