Policyjne cudo techniki w czasie imprez masowych stoi w garażu, bo jest za ciężkie. W styczniu oddawane było do użytku z wielką pompą przez szczecińską Komendę Wojewódzką Policji. W pojeździe dokonano przeróbek i teraz zamiast ważyć maksymalnie 3,5 tony, waży pół tony więcej. Jazda tak przeciążonym autem grozi nie tylko utratą gwarancji producenta samochodu, ale także niebezpieczeństwem w czasie jazdy. Do tego pali ponad 20 litrów na 100 km, a jak wiadomo w policyjnych bakach się nie przelewa. Co więcej, ktoś ten zbyt obciążony pojazd zarejestrował. Maciej Karczyński, rzecznik Komendanta Wojewódzkiego Policji przekonuje, że policja wyjaśnia sprawę. - W tej chwili najważniejsze jest, żeby samochód wyjechał na ulice. Ustalamy z wykonawcą gdzie tkwi błąd i gdzie tkwi przyczyna - mówi Karczyński.