Funkcjonariusz nie przyznał się do zarzutów. Złożył też wyjaśnienia, które będą teraz weryfikowane. Śledczy nie ujawniają szczegółów. Wiadomo natomiast, że w tym pobiciu uczestniczył jeszcze jeden napastnik. Osoba poszkodowana, którą kopano i uderzano pięściami, nie ma poważniejszych obrażeń. To zdarzenie - jak dodaje prokuratura - miało podłoże obyczajowe i nie ma związku z pełnieniem przez policjanta służby. Zostało też zarejestrowane przez kamery miejskiego monitoringu. Do tej pory udało się też przesłuchać świadków pobicia. Szefostwo policji wszczęło wobec funkcjonariusza wewnętrzne postępowanie. Zapadła też decyzja o zawieszeniu policjanta. Krzysztof Zasada Czytaj: RMF24.pl