Patryk Jaki zamawia dwie niezależne opinie. Mają powstać w środowiskach akademickich. Pierwszą sporządzi ekspert prawa międzynarodowego i ma rozwiać wątpliwości, że ustawa jest sprzeczna z konwencjami międzynarodowymi, bądź będzie kwestionowana poza Polską. Druga ekspertyza - bardziej ogólna - ma skupić się na szacowaniu skutków ekonomicznych. Ma jeszcze raz zakreślić krąg osób, którym może przysługiwać rekompensata. - Ja jestem przekonany, że ustawa jest gotowa do przyjęcia - mówi Jaki reporterowi RMF FM. Podkreśla także, że zostanie ona wysłana do premiera. - Zlecimy jeszcze dodatkową ekspertyzę, no i ponownie ją wyślemy do Kancelarii Premiera - zaznacza wiceminister. - Ministerstwo Sprawiedliwości dostrzegło poważne patologie w systemie prawno-własnościowym w związku z pracą komisji weryfikacyjnej. Dlatego przygotowało spójny, kompleksowy projekt dotyczący reprywatyzacji - podkreśla wiceminister. Jak dodaje, został on pozytywnie skonsultowany z wszystkimi resortami. - Jest poparty opiniami ekspertów z prawa międzynarodowego. Projekt zyskał pozytywne opinie Rady Legislacyjnej i Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu. Jednak ostateczna opinia, co do konkretnych zapisów projektu i decyzja dotycząca dalszego losu ustawy należy do pana premiera i rządu - zaznacza. Opinie zamawiane przez Jakiego mają dotrzeć do resortu sprawiedliwości nawet w przyszłym tygodniu. Mimo to nie ma gwarancji, że rząd szybko wróci do prac nad ustawą. - Byłoby nieodpowiedzialne, gdyby mówił, że np. za miesiąc, dwa lub pięć ta ustawa zostanie uchwalona - komentuje szef Kancelarii Premiera Michał Dworczyk. (az)