Prezydent jechał samochodem w środku kolumny, przed autem, które uczestniczyło w kolizji. W samochód Biura Ochrony Rządu, zamykającego kolumnę, uderzył osobowy opel - jego kierowca rozmawiał przez telefon komórkowy i nie zauważył, że prezydencka kolumna hamuje. Do zdarzenia doszło około godz. 10.15 na skrzyżowaniu ulic Żwirki i Wigury oraz Banacha. Lech Kaczyński jechał na lotnisko, skąd udał się do Gdańska, gdzie ma towarzyszyć prezydentowi Azerbejdżanu Ilhamowi Alijewowi w drugim dniu jego wizyty w Polsce.