Przed wyborami władza coraz pilniej strzeże swoich tajemnic. Niedawno państwowy Bank Gospodarstwa Krajowego popełnił błąd i w raporcie dla NBP pomylił się o... trzy miliardy euro, czyli ponad 13 miliardów złotych. Nie ma jednak zamiaru tłumaczyć się ze swojego błędu. czytaj więcej Naciskaliśmy wówczas na BGK, który w swoich obliczeniach pomylił się o 3 miliardy euro. Domagaliśmy się wyjaśnień, kto źle wpisał tę kwotę w oficjalnych dokumentach. Niestety bank odmówił wyjaśnień, a dziś jest już w zasadzie bezkarny. Nowe prawo daje bowiem szeroko pojętej "władzy" możliwość ukrywania wszystkich informacji dotyczących publicznych pieniędzy. Podobnie jest z prezydentem Bronisławem Komorowskim, który uparcie odmawia ujawnienia, kto i co doradzał mu w sprawie ostatniej reformy emerytalnej, która zmarginalizowała Otwarte Fundusze Emerytalne i skazała nas na ZUS. Teraz - wraz z nowym prawem - takich przypadków będzie więcej. Twarzą kontrowersyjnej ustawy jest senator PO Marek Rocki. Polityk rządzącej partii z uporem godnym lepszej sprawy i w bardzo skryty sposób forsował jak największe ograniczenie prawa obywateli do kontrolowania rządzących. Krzysztof Berenda