Nieśmiertelniki trafią do żołnierzy najpóźniej kilkanaście tygodni po podpisaniu umowy. To kwestia maksymalnie kilkunastu tygodni od podpisania umowy. Na razie resort będzie je wydawał wojskowym wyjeżdząjącym na misje zagraniczne i tym, którzy swoje tabliczki utracili. Obecnie na nieśmiertelnikach jest tylko numer ewidencji wojskowej. Na nowych owalnych tabliczkach o wymiarach cztery na pięć centymetrów, będzie też imię i nazwisko, PESEL, grupa krwi, a także - jeśli posiadacz wyrazi taką wolę - wpis dotyczący religii lub wyznania. Jak tłumaczył resort, poza uproszczeniem identyfikacji żołnierza, chodzi także o "umożliwienie określenia wprost formy jego pochówku" - stąd wpis o wyznaniu. Krzysztof Zasada