co najmniej kilka tygodni wcześniej - mówi. I od razu dodaje, że dotyczyło to nie tylko obecnego szefa policji, ale jeszcze kilku innych prokuratorów. zapewnia, że w chwili nominacji Kornatowskiego nie było jeszcze wiadomo, że zostanie on szefem policji. Stanowisko prokuratora Prokuratury Krajowej to najwyższy szczebel prokuratorskiej kariery. Co więcej, jest to funkcja właściwie dożywotnia. Praktycznie nie ma możliwości odwołania Kornatowskiego z tej funkcji, gdyby na przykład zmieniła się władza. Na ciążą zarzuty związane z tak zwanym "raportem Rokity" z 1990 roku, w którym przedstawiono zbrodnie przypisywane aparatowi represji PRL. Nazwisko obecnego szefa policji pojawia się w tym raporcie: według dokumentu Kornatowski w latach 80. miał sfabrykować dokument uzasadniający umorzenie sprawy śmierci Tadeusza Wądołowskiego, śmiertelnie pobitego przez milicjantów. Kornatowski zaprzecza; sprawę ma wyjaśnić specjalny zespół powołany przez ministra spraw wewnętrznych i administracji.