Jak dowiedział się reporter RMF FM Kuba Kaługa, prowadzącej sprawę sędzi Lidii Jedynak zostało do odczytania dosłownie kilka kart z tomu nr 55, a poprzednie posiedzenie zakończyła na 1/3 tego tomu. To daje tempo około 2/3 tomu na rozprawę. Kolejne terminy wyznaczono na 4, 7, 9 i 11 października. Jeśli więc sędzia to tempo utrzyma, to właśnie 11 października powinien być odczytywany ostatni tom wyroku - tom nr 59. To z jego treści mamy dowiedzieć się, na jakie kary sąd skaże Marcina P. i Katarzynę P. Prokuratura chce dla nich 25 lat więzienia. Już 20 maja sąd ogłosił, że uznaje Marcina P. i Katarzynę P. winnymi głównych zarzutów, ale kar nie ogłosił, bo na kolejnych rozprawach musi odczytywać dane dotyczące klientów i ich umów. Jak odnotowuje jednak RMF FM - terminy w tej sprawie wyznaczono również w powyborczym tygodniu - 14, 16 i 17 października. Kilka tysięcy stron aktu oskarżenia Przygotowany przez Prokuraturę Okręgową w Łodzi akt oskarżenia liczy niemal 9 tysięcy stron. Wpłynął do gdańskiego sądu pod koniec czerwca 2015 roku. Według prokuratury, Marcin P. i jego żona Katarzyna P. w latach 2009-2012 w ramach tzw. piramidy finansowej oszukali w sumie ponad 18 tys. klientów spółki, doprowadzając ich do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w wysokości prawie 851 mln zł. Oskarżenie dotyczyło też prowadzenia działalności parabankowej i prania brudnych pieniędzy. Według prokuratury Katarzyna P. i Marcin P. działali w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. Zrobili z tej działalności stałe źródło dochodu. Amber Gold na ławie oskarżonych Proces w sprawie Marcina P. i jego żony ruszył przed Sądem Okręgowym w Gdańsku w marcu 2016 r. W drugiej połowie kwietnia rozpoczęły się mowy końcowe. Prokurator domaga się kary 25 lat więzienia dla każdego z oskarżonych. Obrońcy Marcina P. i Katarzyny P. wnieśli o ich uniewinnienie. Amber Gold to firma, która miała inwestować w złoto i inne kruszce. Działała od 2009 r., a klientów kusiła wysokim oprocentowaniem inwestycji - od 6 proc. do nawet 16,5 proc. w skali roku. 13 sierpnia 2012 r. firma ogłosiła likwidację. Tysiącom klientów nie wypłaciła powierzonych jej pieniędzy ani odsetek. Marcin P. przebywa w areszcie od sierpnia 2012 r., Katarzyna P. została aresztowana w połowie kwietnia 2013 r. Kuba Kaługa