Śledczy chcą się dowiedzieć, w jakim charakterze Kaczyński przyjechał na wawelskie wzgórze. Chodzi o ustalenie, czy zrobił to jako funkcjonariusz publiczny, czy może prywatnie. Od tego zależy, w jakim kierunku pójdzie śledztwo. Jeszcze nie ustalono, czy prezes PiS dostanie wezwanie do Krakowa, czy może zostanie przesłuchany w Warszawie w ramach pomocy prawnej. Oprócz niego zeznania ma złożyć wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki, który towarzyszył Kaczyńskiemu. 18 grudnia demonstranci blokowali wjazd prezesa PiS na Wawel. Zgromadzeni krzyczeli między innymi "Hańba", "Będziesz siedział" oraz "Wawel królów, nie prezesów". (mn) Krzysztof Zasada