American Airlines planuje uruchomić w przyszłym roku nowe połączenia lotnicze przez Atlantyk. Samoloty tych linii polecą m. in. do: Budapesztu, Tel-Awiwu, Krakowa, Pragi i Casablanki. Linie lotnicze postanowiły z tej okazji wyprodukować spot, który promuje połączenia. Aktor przedstawia kolejne kierunki lotów, przywołując skojarzenia z poszczególnymi miejscami. W Tel Awiwie poleca plażę, w Budapeszcie rejs Dunajem, w Pradze przedstawienie marionetkowe, w Casablance wizytę na targu przypraw, a w Krakowie... napicie się wódki razem z przyjacielem. Spot wywołał duże kontrowersje i doczekał się już oficjalnego komunikatu władz miasta. "Koncepcja promocji nowego połączenia lotniczego do Krakowa, która znalazła swój wyraz w spocie American Airlines absolutnie nie wpisuje się w politykę turystyczną i promocyjną Krakowa, które jest postrzegane jako wyjątkowe miejsce UNESCO, przyciągające co roku licznych turystów, którzy w czasie swojego pobytu korzystają z bogatej oferty kulturalnej Krakowa" - czytamy w oświadczeniu. "Kraków to jednocześnie nowoczesne centrum akademickie, które oferuje bogatą ofertę usług konferencyjnych i medycznych. To miasto, w którym na bazie dziedzictwa kulinarnego, produktów regionalnych i filozofii slow food rozwija się nowoczesna gastronomia. (...) Bardziej jednak smuci niska ocena preferencji własnych klientów przez marketingowców American Airlines. Szkoda, że na takim potencjale projektowany jest rozwój tego przewoźnika. Kraków, miasto UNESCO, Europejska Stolica Kultury roku 2000, tegoroczna Stolica Kultury Gastronomicznej, miejsce gościnne zaprasza do odwiedzin" - zwracają uwagę urzędnicy. Arkadiusz Grochot