Prokuratura postawiła Zbigniewowi R. zarzuty powoływania się na wpływy, za co polityk miał przyjąć łapówki, a także obietnice kolejnych korzyści majątkowych. Według nieoficjalnych informacji, jeden z głównych podejrzanych w aferze, prezes firmy z Leżajska szukał pomocy u wiceministra w załatwieniu kredytu w banku. Pytał też o możliwości zatrudnienia córki prawniczki w sądzie.Prokurator, z którym rozmawiał reporter RMF FM nie chciał potwierdzić wprost, czego konkretnie dotyczą zarzuty. Te sprawy mają bardzo bliski związek ze śledztwem w tym wątku - dodał.Zbigniewowi R. może grozić do ośmiu lat więzienia. (rs) <a href="http://www.rmf24.pl/tylko-w-rmf24/krzysztof-zasada">Krzysztof Zasada</a>