Jak ustalił reporter RMF FM Piotr Bułakowski, głównym podejrzanym jest 57-letni Wojciech K. spod Olsztyna. Zabezpieczono u niego 5 kg materiałów wybuchowych i substancje do ich przygotowania. Zarzuty o charakterze terrorystycznym usłyszał również 45-letni Krzysztof G. - dla dobra śledztwa prokuratura nie podaje, skąd pochodzi. Mężczyzna miał w domu prawdziwy arsenał: broń maszynową i krótką, celowniki optyczne, kilka tysięcy sztuk amunicji. - Mężczyźni usłyszeli główny zarzut próby wywołania poważnych zakłóceń w ustroju Rzeczpospolitej Polskiej - powiedział RMF FM Zbigniew Czerwiński z Prokuratury Okręgowej w Olsztynie, która nadzoruje śledztwo. W tej sprawie na terenie kraju zatrzymano również dwóch innych mężczyzn, którym postawiono zarzuty za posiadanie broni. Obaj zostali już wypuszczeni, dostali policyjny dozór. Jak poinformował Czerwiński, cała czwórka się znała, ale nie można mówić w tym przypadku o grupie przestępczej. Śledczy nie ujawniają na razie szczegółów dotyczących planów zamachu. Wiadomo jedynie, że taki miał nastąpić. W kilkunastu miejscach w Polsce nadal przeszukiwane są kryjówki zatrzymanych. Według śledczych, podejrzany nie przyznał się i złożył wyjaśnienia, które w świetle zgromadzonych dowodów "stanowią jego niewiarygodną linię obrony". Na wniosek prokuratury Wojciech K. został decyzją sądu rejonowego w Olsztynie tymczasowo aresztowany na trzy miesiące". Grozi ma kara do ośmiu lat pozbawienia wolności. Taki sam środek zapobiegawczy zastosował sąd wobec Krzysztofa G. któremu zarzucono nielegalne posiadanie broni palnej z celownikiem optycznym, dwóch karabinów maszynowych, pistoletu, broni magazynkowej i ok. 2 tys. sztuk amunicji. Według rzecznika olsztyńskiej prokuratury Zbigniewa Czerwińskiego, gromadzenie broni przez Krzysztofa G. także miało na celu wywołanie poważnych zakłóceń w ustroju RP. "Kzysztof G. częściowo przyznał się do stawianego mu zarzutu. Złożył wyjaśnienia, w których zanegował główny cel gromadzenia broni palnej i amunicji" - wyjaśnił Czerwiński. Kolejnemu z podejrzanych - Arturowi Ć. prokuratura zarzuciła nielegalne posiadanie amunicji kalibru 7,92 mm, zastosowano wobec niego dozór policyjny. Natomiast Jan Sz. jest podejrzany o posiadanie m.in. pocisku artyleryjskiego z zapalnikiem. Prokuratura Okręgowa w Olsztynie przekazała śledztwo w tej sprawie do prowadzenia tamtejszej delegaturze ABW. Piotr Bułakowski