Komisja konkursowa na razie przełożyła zakończenie przetargu o kolejny tydzień - do 10 grudnia. W tym czasie analizowane mają być zastrzeżenia jednej z firm - chodzi o zakład usług komunalnych z Łomży. Co ważne to spółka, która wcześniej nie występowała w przetargu. Miasto stoi teraz przed wyborem - uwzględnić uwagi i zmienić warunki kontraktu dla wszystkich albo czekać na rozstrzygnięcie Krajowej Izby Odwoławczej. Poprzednie procedura przed KIO opóźniała przetarg o dwa miesiące. Na to więc Warszawa raczej nie może sobie pozwolić- sytuacja jest więc podbramkowa. Mariusz Piekarski