Rowerzysta wjechał na autostradę i miał ponad 0,7 promila alkoholu w organizmie. 20-latek był zdziwiony interwencją mundurowych. Tłumaczył się, że nie miał pojęcia, iż rowerem nie można jeździć autostradą. Niewiedza nie zwolniła mężczyzny z odpowiedzialności - policja ukarała cyklistę. Mężczyzna musi zapłacić mandat w wysokości 750 złotych.