Do wypadku na zakopiance doszło we wtorek około godziny 13.00 w rejonie Rdzawki. Młody kierowca jechał bardzo szybko - wyprzedził kilka samochodów, a następnie wjechał pod nadjeżdżającego z przeciwka tira. Zginął na miejscu. Świadkowie twierdzą, że kierowca tira próbował uniknąć zderzenia zjeżdżając na bok, ale samochód osobowy nie zmienił kierunku jazdy. Kilka godzin później ojciec 31-latka wrócił z podróży i nie mógł dostać się do swojego domu w Nowym Targu. Wezwał policję, która w środku znalazła zwłoki jego żony z raną głowy. Znaleziono tam także zakrwawiony młotek. Prokuratura na razie tego nie potwierdza, ale wiele wskazuje na to, że syn, który miał problemy psychiczne, zabił swoją matkę, a następnie popełnił samobójstwo. Maciej Pałahicki