Na ciała natrafił krewny rodziny i to on zadzwonił na numer alarmowy. Obecnie na miejscu tragedii pracuje prokurator, a także policjanci z Kozienic i komendy wojewódzkiej z Radomia. Trwają oględziny i zbieranie dowodów. Jak dowiedział się dziennikarz RMF FM, ani policjanci, ani pracownicy opieki społecznej nigdy nie mieli niepokojących sygnałów na temat tej rodziny. Krzysztof Zasada