Do przesłuchania Elżbiety Bieńkowskiej ma dojść w ramach postępowania wszczętego po ujawnieniu nagrań z podsłuchów w restauracji Sowa i Przyjaciele. Postępowanie ma wyjaśnić, czy ksiądz Kazimierz Sowa oferował pośrednictwo w uzyskaniu odszkodowania za wywłaszczenie atrakcyjnej nieruchomości. Co z immunitetem? Pierwszy kontakt prokuratury z przedstawicielstwem Komisji Europejskiej datowany jest na lipiec ubiegłego roku. W sierpniu Elżbiecie Bieńkowskiej wysłano wezwanie do stawienia się we wrześniu. Korespondencję ze śledczymi przejęła stołeczna kancelaria prawna. Jej pełnomocnik stwierdził, że nie ma możliwości przesłuchania unijnej komisarz Elżbiety Bieńkowskiej, bo chroni ją immunitet. Po prawnej przepychance ustalono, że świadków immunitet jednak nie chroni. Bruksela czy Warszawa? Elżbiecie Bieńkowskiej zaproponowano wybór dowolnego terminu przyjazdu do Warszawy. Komisarz miała jednak nalegać na przesłuchanie w Brukseli, zasłaniając się obowiązkami. Do tej pory jednak nie zapadła decyzja. Śledztwo w sprawie księdza Kazimierza Sowy dobiega końca. Przesłuchanie Elżbiety Bieńkowskiej ma być ostatnią czynnością. Jednak w związku z tym, że do niego nie doszło, sprawa została przedłużona kolejny raz - tym razem do czerwca. "Jest gotowa zeznawać, ale na swoich warunkach" "Elżbieta Bieńkowska jest gotowa zeznawać, ale na swoich warunkach, czyli w Brukseli w konsulacie RP" - takie zapewnienie otrzymała korespondentka RMF FM w oświadczeniu przesłanym z biura polskiej komisarz ds. rynku wewnętrznego. W piśmie czytamy, że spowodowane jest to obowiązkami komisarz, a także tym, że teraz mieszka w Brukseli. Według biura Elżbiety Bieńkowskiej, unijna komisarz "wielokrotnie" składała zeznania jako świadek w konsulacie RP w Brukseli. Jak ustaliła nieoficjalnie dziennikarka RMF FM, było to co najmniej pięć razy w 2017 r. Jak wyglądają takie przesłuchania? Prokuratura wysyła pytania konsulowi i ten zadaje je świadkowi. Konsul nie może jednak dopytać o szczegóły. W oświadczeniu biuro Elżbiety Bieńkowskiej zaprzeczyło, jakoby komisarz otrzymała nowe wezwania. Tym samym zaprzecza informacjom, że Bieńkowska nie stawia się na przesłuchania. Komisarz uważa natomiast, że jej udział w dotychczasowych przesłuchaniach w roli świadka nie jest potrzebny. Chodzi o przesłuchania w sprawie afery taśmowej, które jak zaznaczono w oświadczeniu "wskazują na co najmniej wątpliwe procesowo angażowanie Pani Komisarz w charakterze świadka". Przeczytaj oświadczenie biura komisarz Elżbiety BieńkowskiejKrzysztof Zasada, Katarzyna Szymańska-Borginon