Sąd wprawdzie stwierdza, że ubiegłoroczna kampania nie naruszyła obowiązującego prawa, ale też finansowanie jej przez PFN jest w oczywisty sposób sprzeczne z celami jej działania, opisanymi w statucie. Fundacja wskazała, że finansując kampanię realizuje statutowy cel - "promocję i ochronę wizerunku Rzeczypospolitej Polskiej oraz polskiej gospodarki". - Nie sposób zgodzić się z takim stanowiskiem, jeśli się weźmie pod uwagę treści rozpowszechniane w trakcie krytycznej kampanii - pisze w uzasadnieniu postanowienia sąd i stwierdza, że materiały pod tytułami "Sędzia kradła spodnie", czy "Sędzia może kłamać bezkarnie", nie tylko nie promują i nie chronią wizerunku Rzeczypospolitej, a wręcz przeciwnie - wizerunek ten znacznie osłabiają, kreując oparty na jednostkowych przypadkach negatywny obraz władzy sądowniczej.