Jak donosi reporter RMF FM, Straż Marszałkowska może zarobić całkiem sporo, bo najwięcej dodatków - poza uposażeniem - wyniesie 10 procent jego wysokości. Na przykład strażnik - za wykonywanie zadań reprezentacyjnych, wymagających kwalifikacji kierowniczych, opiekę nad psem służbowym czy służbę w konwoju - poza przeciętną płacą w wysokości 5956 złotych może dostać dodatkowe prawie 600 złotych. Łącznie zarobi więc 6550 złotych. Są też dodatki za służbę przy monitorach albo w sztucznym oświetleniu - także wynoszące po kilkaset złotych. Dodatki są też elastyczne, tzn. można je powiększać w związku z dodatkowymi zadaniami. Poza okazałymi uposażeniami nowa Straż Marszałkowska zdobyła też znacznie szersze niż dotąd uprawnienia i dostanie nowe mundury z rogatywkami. Liczba strażników zostanie też prawie podwojona - ze 160 do 280. (m) Tomasz Skory