Przedstawiciele korporacji zaprezentowali badania o potencjalnie mniejszej szkodliwości nowoczesnych wyrobów tytoniowych takich jak podgrzewane papierosy (których PM jest największym producentem). W rozmowach za zamkniętymi drzwiami uczestniczyli przedstawiciele Ministerstwa Zdrowia, posłowie i senatorowie. Przebieg spotkania nie został udokumentowany, nie ma z niego stenogramów, a na stronie internetowej Sejmu nie znajdziemy żadnej wzmianki na jego temat. Ze strony koncernu w spotkaniu wzięli udział ludzie, którzy nie są zarejestrowani w Sejmie jako lobbyści. "Mam podejrzenia, że wicemarszałek Sejmu postąpił niezgodnie z zapisami ustawy o działalności lobbingowej" - komentuje Grażyna Kopińska z Fundacji Batorego. Według byłego ministra zdrowia Konstantego Radziwiłła, który brał udział w prezentacji, była to działalność lobbingowa w szerokim tego słowa znaczeniu. Tymczasem z informacji RMF FM wynika, że część branży tytoniowej - w tym firma Philip Morris Polska - od ubiegłego roku zabiegała o poprawkę do ustawy tytoniowej, która pozwalałaby informować o nowoczesnych wyrobach tytoniowych. Wtedy się nie udało, poprawka ostatecznie nie znalazła się w ustawie. W przesłanym oświadczeniu firma Philip Morris Polska zapewnia, że działa zgodnie z prawem i "prowadzi otwarty dialog społeczny z różnymi środowiskami". Śledztwo RMF FM Popołudnie 16 maja przy Wiejskiej, drugi dzień jedynego w tym miesiącu posiedzenia Sejmu, kilkadziesiąt minut przed rozpoczęciem wieczornego bloku głosowań. Do sali im. Macieja Rataja, w której zazwyczaj odbywają się posiedzenia sejmowych komisji, schodzą się m.in. wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki, ówczesny wiceszef sejmowej komisji zdrowia (obecnie jej szef) Tomasz Latos z PiS, były minister zdrowia, senator PiS Konstanty Radziwiłł, wiceminister zdrowia Zbigniew J. Król i jeszcze kilku posłów partii rządzącej. W sali czekają już na nich przedstawiciele tytoniowego giganta, firmy Philip Morris Polska. Zaczyna się prezentacja multimedialna - na dużym ekranie tytuł: "Nowoczesne wyroby tytoniowe. Nauka i Regulacje. Materiał informacyjny na potrzeby spotkania w Sejmie RP, Warszawa 16 maja 2019 r.". - Zaglądam przez uchylone drzwi, oglądam kilka pierwszych slajdów. Ale kiedy próbuję na dłużej wejść do środka - jeden z posłów zamyka mi drzwi przed nosem. Na moje pytania o formę spotkania i listę uczestników nie otrzymuję żadnej odpowiedzi. Szukam więc na stronie internetowej Sejmu. Bezskutecznie. O zorganizowaniu prezentacji dla posłów nie ma tam ani słowa - relacjonuje reporter Patryk Michalski. Kancelaria Sejmu nic nie wie o spotkaniu Z pytaniami m.in. o tryb spotkania i listę obecności posłów oraz przedstawicieli firmy tytoniowej dziennikarz zwrócił się do Centrum Informacyjnego Sejmu. Po ponad miesiącu otrzymał odpowiedź. "Kancelaria Sejmu nie ma wiadomości o wspomnianym przez Pana spotkaniu - nie była jego organizatorem ani uczestnikiem (a tylko o takich spotkaniach jest publikowana informacja na stronie internetowej Sejmu). Przy założeniu, że miało ono faktycznie miejsce, wspomniane przez Pana osoby nie są osobami pełniącymi funkcje publiczne, co oznacza, że udostępnianie danych o ich wizycie na terenie parlamentu naruszałoby przepisy o ochronie danych osobowych" - napisano w przesłanym przez Centrum Informacyjne Sejmu oświadczeniu. Jak do sprawy podeszło Ministerstwo Zdrowia? Co na to marszałek Terlecki? O co walczy branża tytoniowa? Więcej na stronie RMF24.PL.