Po zeszłorocznym zamieszaniu z wypłatami pensji dla animatorów minister sportu zmienił zasady naboru. Fundacja Rozwoju Kultury Fizycznej przyznawała dodatkowe punkty między innymi za etat dla animatora, dodatkowe kwalifikacje, czy współpracę z lokalnymi klubami sportowymi. "Zabrakło nam trzech punktów, bo jesteśmy ubogą gminą" - komentuje w rozmowie z RMF FM Agnieszka Gwardys, dyrektor szkoły podstawowej w Prażmowie. "Trzy punkty dostawało się za animatora, który miał wysoką pensję. A nie taką, jaka jest u nas, bo na po prostu na więcej nie stać" - tłumaczy. Teraz wynagrodzenie dwóch animatorów z Prażmowa opłaca gmina. Fundacja Rozwoju Kultury Fizycznej nie widzi w tym żadnego problemu i przytacza treść umów podpisywanych przez samorządy podczas budowy obiektów. Samorządy zobowiązywały się wtedy do zapewnienia na Orlika przez okres dziesięciu lat od otwarcia boiska opieki instruktorsko-trenerskiej. Ponad sto Orlików odpadło z programu przez błędy we wnioskach, reszta miała nie spełnić wymogów konkursu, takich jak zatrudnienie na umowę o pracę czy dodatkowe kwalifikacje trenerskie. W najbliższych tygodniach uruchomimy dodatkowy nabór, kolejne Orliki dostaną dofinansowanie - obiecuje Fundacja. (mpw) Grzegorz Kwolek