Decyzja Tomasza Grodzkiego to odpowiedź na wczorajszy apel I prezes Sądu Najwyższego Małgorzaty Gersdorf, która uważa, że zmiana prawa pozwoli najszybciej usunąć wątpliwości dotyczące niezależności KRS. Projekt ustawy jeszcze nie powstaje, bo najpierw marszałek Senatu chce przeprowadzić szerokie konsultacje. Jak ustaliliśmy, w czwartek lub w piątek ma odbyć się spotkanie z ekspertami i prawnikami. Dopiero później projekt będzie pisany. Zaproszenia mają trafić do konstytucjonalistów, przedstawicieli stowarzyszeń takich jak "Iustitia" czy "Wolne Sądy". Niewykluczone, że zaproszenie na rozmowy dostanie też I prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Gersdorf, a także posłowie opozycji zajmujący się tematyką praworządności, m.in. Kamila Gasiuk-Pihowicz. Rząd, Sejm i Senat powinny podjąć działania ustawodawcze w celu usunięcia tych wadliwości prawnych, których zaistnienie zostało potwierdzone w wyroku Trybunału w Luksemburgu - powiedziała I prezes Sądu Najwyższego prof. Małgorzata Gersdorf, komentując wyrok Trybunału Sprawiedliwości UE. TSUE - odpowiadając na pytania prejudycjalne zadane przez Izbę Pracy Sądu Najwyższego - orzekł, że to Sąd Najwyższy ma zbadać niezależność nowej Izby Dyscyplinarnej SN, by ustalić, czy może ona rozpoznawać spory dotyczące przejścia sędziów Sądu Najwyższego w stan spoczynku. Patryk Michalski