Najwięcej osób choruje na grypę w województwie mazowieckim - to około 40 tysięcy osób, w Małopolsce - 30 tysięcy, a na Pomorzu - 25,5 tysiąca. W samej Warszawie odnotowano prawie 8 tysięcy przypadków. Liczby robią wrażenie na lekarzach i Głównym Inspektoracie Sanitarnym, według którego w ostatnim tygodniu do szpitali trafiło blisko 1000 chorych z objawami pogrypowych powikłań. Najczęściej to problemy z układem oddechowym. Tylko na Mazowszu m.in. szpitale w Ostrołęce i Radomiu wprowadziły zakaz lub ograniczenie odwiedzin chorych. Według Państwowego Zakładu Higieny tak wysoki wskaźnik zachorowań może być efektem niechęci do szczepień. W szpitalach na Warmii i Mazurach najwięcej jest dzieci W warmińsko-mazurskiem od początku roku zachorowało na grypę prawie 9 tysięcy osób. W porównaniu z Mazowszem to stosunkowo mało, ale i tak dwa razy więcej niż w styczniu rok temu. Do tej pory na hospitalizację skierowano 54 osoby. Niestety w większości są to dzieci, które nie ukończyły jeszcze 4. roku życia. Najwięcej chorych przybywa teraz w szpitalach w Węgorzewie, Piszu i Działdowie, nigdzie jednak nie wstrzymano przyjęć. To najgorsze statystyki zachorowań na grypę w regionie od czterech lat. (j.) Piotr Bułakowski, Patryk Michalski